Adam Andruszkiewicz Adam Andruszkiewicz
4401
BLOG

Być Narodowcem

Adam Andruszkiewicz Adam Andruszkiewicz Polityka Obserwuj notkę 19

Jako że postanowiłem nieco wcześniej uruchomić bloga i nie mam w chwili obecnej ''świeżych'' tekstów, na początek umieszczę teksty wcześniej juz publikowane.

Zapewne wielu z nas zadaje sobie pytania: Cóż znaczy być Narodowcem? Jakie kryteria, wymagania musi spełniać dana osoba, aby można ją było z czystym sumieniem nazwać Narodowcem?

Najprostsze definicje mówią, iż Narodowiec to osoba identyfikująca się z Obozem Narodowym, w Polsce utożsamianym głównie z przedwojenną endecją. Jednak, jak pisał R. Dmowski o polskości, ''to słowo w głębszym rozumieniu wiele znaczy.''

Najpierw postaram się ukazać jak można zasłużyć sobie na zaszczytne miano przedstawiciela Ruchu Narodowego. Błędne jest rozumowanie, iż każdy, kto zapisze się do organizacji realizującej narodowy program, staje się z marszu Narodowcem. Jednak z czystym sumieniem stwierdzić mogę, że osoba zapisująca się do narodowego stowarzyszenia, jest Patriotą, a bycie nim to pierwszy i najważniejszy krok w drodze do celu, jakim jest godność spadkobiercy przedwojennych działaczy RN. Patriota to człowiek, czujący przywiązanie do swojej Ojczyzny, jej kultury, sztuki, historii etc. Narodowiec, to człowiek który jest dumny z cnót Narodu wcześniej wymienionych, lecz także ciągle działąjacy na rzecz umocnienia swojego Kraju. Przedstawiciel Obozu Narodowego nie tylko otwarcie mówi ''jestem dumny z bycia Polakiem'', ale również nakłania i przekonuje do takiej postawy innych rodaków, nie czujących takiej więzi ze swoją Ojcowizną. Czynić to może poprzez pracę u podstaw, amokształcenie, działalność społeczną, polityczną, a także, po latach pracy nad sobą, edukacyjną.

Osoba która pragnie zostać Narodowcem, musi pamiętać nie tylko o dumie wynikającej z faktu ''dołączenia'' do grona osób myślących kategoriami Narodu, lecz przede wszystkim o obowiązkach jakie będą spoczywać na jej barkach.

Pierwszym i najważniejszym obowiązkiem Narodowca jest ciągła praca na rzecz własnej Ojczyzny, walka o jej wielkość. Walka owa powinna odbywać się na wszystkich możliwych polach, począwszy od zwykłych polemik, przez akcje lokalne, po udział w wielkich kampaniach medialnych. Przedstawiciel Obozu Narodowego musi więc pozbyć się za wszelką cenę jednej z wad, która towarzyszy Polakom od pokoleń, tj. bierności. Wada ta w niewyobrażalny sposób ucina potencjał naszego Narodu, przez nią bardzo wielu młodych ludzi po prostu marnuje się, spędzając niemal cały wolny czas na bezsensownych zajęciach. Osoba która pragnie naprawiać kraj nie może czekać tylko na rozkaz do działania, ale musi również ''brać sprawy w swoje ręce''. Organizować podstawowe struktury, spotkania, akcje itd. W rzeczywistości nie jest to takie trudne, a stare hasło ''chcieć to móc'' wcale nie musi być tylko pustym przysłowiem. Nikt nie każe przecież, aby zaniedbać swoją edukację w szkole, rodzinę czy inne obowiązki. Ale przeznaczenie na działalność chociażby dwóch godzin tygodniowo, bądź piętnastu minut dziennie na lekturę narodową, nie powinno nikomu przeszkodzić w realizowaniu wszelkich planów. Jednak należy pamiętać, że Narodowiec powinien też być przykładem karności i dyscypliny, musi umieć słuchać rad starszych i bardziej doświadczonych działaczy, przyznawać się do błędów oraz prezentować wysoki poziom kultury osobistej.

Następną bardzo ważną kwestią jaką należy poruszyć jest kanon wartości. Przewodnim hasłem Obozu Narodowego z pewnością są trzy słowa: Bóg, Honor, Ojczyzna. Wszyscy Narodowcy poza znajomością tych słów i wykrzykiwaniem ich, muszą też rozumieć znaczenie każdego z osobna. Odwołanie się do Boga odzwierciedla naszą postawę, wiarę, szacunek wobec religii Katolickiej oraz jej ogromnej roli w dziejach naszego Narodu. Honor, to wartość, która zanika, w dobie pogoni za pieniądzem i sławą staje się niczym. Ruch Narodowy wbrew wszystkim zachowuje swój honor, a co za tym idzie, pamięć o swoich ideałach i realizowaniu ich. Ojczyzna, to nieustanne starania o jej wzmocnienie pomimo postępującej globalizacji.

Chęć samodokształcania się to jedna z głównych cech która powinna charakteryzować Narodowca. Jak najczęstsze czytanie, nie tylko książek narodowych czy historycznych, a także samodzielnie pisanie prostych czy bardziej złożonych tekstów, prócz dalszego rozwoju intelektualnego, pozwala również wyrobić w sobie samodyscyplinę i poczucie obowiązku. Oczywistym jest, iż wymagania jakie stawiamy sobie oraz Koleżankom i Kolegom pretendującym do bycia Narodowcem, winny być dopasowane do indywidualnych zdolności percepcji danej osoby, a także jej położenia. Musimy pamiętać, że jednostka która unikała czytania książek itd. zalana ich niezliczoną ilością i przymuszana do czytania jednej lektury za drugą, może po prostu się zniechęcić. Oczywiście nie twierdzę, że należy pochwalać brak zainteresowania słowem pisanym, ale do wszystkiego należy podchodzić z rozsądkiem i zrozumieniem. Ruch Narodowy potrzebuje zarówno działaczy uważanych za inteligencję oraz ciągle studiujących myśl narodową, jak i aktywistów znających tylko podstawowe dzieła, lecz działających na wszelkich polach i nie czujących przed tym żadnych oporów.

Umiejętność samodzielnego myślenia. To jedna z największych zalet Narodowców. Dziś, coraz mniej ludzi, zwłaszcza młodych, dobrowolnie śledzi różne wydarzenia w kraju i za granicą. Nawet jeśli ktoś ogląda czasem wiadomości lub czyta rubryki im poświęcone w gazetach czy internecie, rzadko zdobywa się na samodzielną interpretacje ich oraz wyciąganie wniosków. Niestety ogromna większość społeczeństwa po prostu powtarza komentarze polityków czy publicystów różnych opcji, często wrogich polskim patriotom oraz Kościołowi Katolickiemu. Właśnie dlatego, członkowie Obozu Narodowego muszą potrafić myśleć samodzielnie, oddzielać fakty od mrzonek, wyciągać prawidłowe wnioski i przedstawiać je narodowi polskiemu.

Przedstawiciela RN nie może charakteryzować pozerstwo, prywata, lenistwo czy pycha. Narodowiec działa nie dla własnych korzyści, lecz dla swojego kraju, w swej pracy musi wykazać się cierpliwością i dążeniem do celu za wszelką cenę. Nie może unosić się pychą wobec innych działaczy, młodszych i pełniących mniej ważne funkcje w organizacji bądź partii. W stosunku do rodaków, również nie ma prawa odnosić się z poczuciem swojej wyższości, gdyż może tylko zrazić społeczeństwo do Obozu Narodowego i jego przedstawicieli. Narodowiec ma sprowadzać Naród na drogę polskiego myślenia, a pycha jest najmniej odpowiednim narzędziem w realizacji tego celu.

Narodowców nie można podzielić ze względu na wykształcenie, płeć, wiek. Przecież do kraju swoich przodków tą samą miłość odczuwać może zarówno profesor jak i robotnik, mężczyzna jak i kobieta, dziadek jak i wnuk. Tej postawy nie można w żaden fizyczny sposób zmierzyć ani zważyć, możemy jedynie starać się ocenić działalność poszczególnego człowieka. Choć i to jest ryzykownym działaniem. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta. Czasem, efekty czyjejś pracy widać dopiero po kilkunastu, a nawet kilkudziesięciu latach. Pamiętajmy również o słynnym powiedzeniu: ''Aby zrobić dwa kroki do przodu, czasem musimy zrobić krok do tyłu''.

Wśród spadkobierców Dmowskiego, Balickiego czy Doboszyńskiego, dostrzec możemy zarówno jednostki wybitne, których celem jest bezpośrednie podążanie za wielkimi Polakami oraz przedstawicielami RN, jak i osoby '' na pierwszy rzut oka'' przeciętne. Piszę na ''pierwszy rzut oka'', gdyż często osoby te okazują się niezwykle przydatne w budowaniu Wielkiej Polski. Wyobraźmy sobie taką sytuację, że za kilka lat w naszych szeregach pojawi się osoba o niezwykłym potencjale umysłowym. Przechodzi ona szkołę myślenia kategoriami Narodu, skutkiem czego staje się jednostką wybitną, zdolną do tworzenia świeżej myśli narodowej i reprezentowania naszego obozu na zewnątrz. Jednak rzadko staramy się dowiedzieć, jak taka osoba trafiła w nasze szeregi. Często sama zgłasza się do nas, czując potrzebę uczynienia czegoś pożytecznego Ojczyźnie, Narodowi lub po prostu nie mogąc trwać bezczynnie w monotonii. Lecz może być tak, iż owa wybitna jednostka zainteresowała się RN, po przeczytaniu plakatu lub ulotki którą otrzymała od tzw. ''przeciętnego działacza''. Gdyby nie ten ''przeciętny działacz'', osoba ta mogłaby nigdy nie zwrócić większej uwagi na Obóz Narodowy i po prostu zmarnować się w jakiejś populistycznej młodzieżówce partyjnej etc.

Dzieje Ruchu Narodowego sięgające XIX w. są pełne radosnych jak i przykrych chwil. Po olbrzymim wkładzie w przywróceniu niepodległej Polski na mapę świata, organizacje narodowe przeżywały swoisty renesans, ciesząc się wśród społeczeństwa coraz większą popularnością. Sami Narodowcy po latach wytężonej pracy na rzecz swojej Ojczyzny pierw zostali odsunięci od możliwości przejęcia steru władzy w II Rzplitej przez rządy sanacyjne, później podzielili się, by znów powstać i zjednoczyć się w chwili, gdy Polskę zaatakowały armie nazistowskich Niemiec oraz radzieckiej Rosji. We wspólnej walce na wielu frontach zginęło bardzo wielu polskich Narodowców, zaś Ci, którzy przetrwali walkę z niewolą okresu 1939-45, zostali w większości wymordowani w latach późniejszych przez stalinowskich zbrodniarzy, czy to w więzieniach, czy na polu walki, gdzie jako żołnierze Narodowych Sił Zbrojnych walczyli pod sztandarem Matki Boskiej z kolejną, komunistyczną okupacją państwa polskiego.

W wyniku tych działań Obóz Narodowy został praktycznie zniszczony. Nie tylko w sferze stricte organizacyjnej, lecz także kadrowej. Dopiero pod koniec lat 80', pojawili się ludzie pełni odwagi i determinacji, którzy postanowili przywrócić Ruch Narodowy na polską scenę społeczno-polityczną. Dziś widzimy, że ich praca nie poszła na marne. Coraz więcej osób pragnie czuć się spadkobiercami twórców niepodległej Polski oraz jej bezinteresownych, całkowicie oddanych obrońców. Wierzę, iż pomimo wszelkich trudności, obowiązków jakie spadają na barki Narodowca, duma z faktu kontynuowania walki o Wielką Polskę zwycięży, a Obóz Narodowy ponownie zajmie szlachetne miejsce w sercach Polaków i okryje się wieczną chwałą.

ADAM ANDRUSZKIEWICZ

Publikuję m.in w prawica.net, mw.org.pl, konserwatyzm.pl, a także w lokalnych serwisach kilku podlaskich miast.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka